biografiawierszekontakthome
 
Teraz już nieważne jest

Januszowi Szuberowi


Teraz już nieważne jest w jakim momencie przyszło mu do głowy że pobrudzona błotem kartka którą ktoś wyrzucił na chodnik (nie podejrzewając nawet że może się
do czegokolwiek
przydać) pasuje jak ulał do otaczającego go krajobrazu i mocno zachmurzonego nieba

Zanim zdążył zbliżyć się do niej
gwałtowny podmuch powietrza wywołany
przez podjeżdżający na przystanek pekaes z napisem Sanok-Kraków uniósł ją wysoko
w górę zamieniając w płatek śniegu
Litania do siebieOna Przed skupem butelek... Jezeli Czy motyl wie o tym Teraz juz nie wazne jestKrawiecka radaUspione szczescieChcac nie chcacNie jestem...Punkt widzeniaKrotki opis...Scena uzupelniajaca...W moim ogrodzie...Z cala pewnosciaZ rozmowyNawet w nasmielszych myslachModlitwa na wypadek...skorojeszcze nie zdazyly Kiedy slowo umrzeSzczerze mowiackiedy